wtorek, 14 lutego 2017

Azjatycka pielęgnacja! :)

Chciałabym wam pokazać kosmetyki azjatyckie, które zamówiłam ze strony cocolita :) 

  Uwielbiam azjatyckie kosmetyki, a maseczki w szczególności. Na polskim rynku trudno o jakieś porządne maski w płacie. Na zdjęciu widzicie też mały zestaw do walki z zaskórnikami, ale go pokaże w osobnym pości i wszystko dokładnie opisze! :)

 Pianka z białkiem jaja kurzego od firmy Mizon ma za zadanie oczyścić skórę z zanieczyszczeń,sebum,ściągnąć pory, zapobiec powstawaniu nowych wyprysków oraz zregenerować skórę. Jeżeli chodzi o zapach jest on bardzo przyjemny, orzeźwiający, cytrusowy. Użyłam jej jak na razie tylko raz więc na bardziej widoczne efekty muszę jeszcze poczekać, ale mogę powiedzieć, że bardzo ściągneła mi twarz co nie do końca mi się spodobało.
Kolejny produkt to kula do kąpieli marki Nacomi. Myślę, że każda z nas lubi czasem wskoczyć do wanny i po ciężkim dniu się zrelaksować, a taka kula do kąpieli na pewno nam to umili!:) Jest to naturalna kula z płatkami róż i mi bardzo przypadła do gustu. :)
Dwie maseczki marki Holika Holika. Wybrałam Rice i Green Tea. Pierwszy raz będę miała z nimi styczność, ale liczę na dobre efekty. :) Rice ma działanie wygładzające i rozjaśniające, a Green Tea nawilża naszą skórę. 

Maski marki Missha do nich zbierałam się już wcześniej lecz dopiero teraz miałam okazje je zakupić. 
Maska po lewo ma za zadanie usunąć martwy naskórek, wygładzić skórę i oczyścić pory ponad to zawiera kwas BHA,  który jest bardzo pomocny w walce z trądzikiem więc będzie idealny dla mnie.
Maska po prawo ma za zadanie odżywić i nawilżyć naszą skórę. Dziewczyny z trądzikiem często zapominają o dobrym nawilżeniu starają się wysuszyć wszystkie krostki, ale skóra nie nawilżona jest szara, zmęczona więc lepiej zachować złoty środek i od czasu do czasu zafundować skórze dawkę nawilżenia! :)


Tą maskę miałam już okazję stosować i zakochałam się w niej! Skóra po niej jest wygładzona, miła w dotyku, oczyszczona. Efekt "bąblowania" jest dla mnie mega przyjemny. Jest ona jedną z moich ulubionych i z czystym sumieniem mogę ją polecić osobą, które mają problemy z zaskórnikami. :)


Dostałam też kilka próbek z których mogę wam polecić żel aloesowy jest bardzo uniwersalny, mam go w wersji pełnowymiarowej. Używam go najczęściej po goleniu i czasem na twarz gdyż dobrze też sprawdza się przy  stanach zapalnych skóry. :) Na zdjęciu widzicie również krem Good cera, którego z chęcią przetestuje. 


Mam nadzieję, że podobał wam się post i będziecie zaglądać! :) 


poniedziałek, 6 lutego 2017

Zagraniczne słodycze

Na wstępie chciałabym przeprosić za bardzo długą nieobecność...

Nie mam nawet konkretnego wytłumaczenia dla siebie, przestałam dodawać posty z braku motywacji i sądziłam, że nie są wystarczająco dobre. Najgorzej jest porównywać się z innymi. Stwierdziłam, że spróbuje jeszcze raz tym razem bez zbędnych załamań  i marudzenia! :) Przejdźmy jednak do tematu postu, a mianowicie   Zagraniczne słodycze.





Jako, że mam ferie pojechałam z moim najwspanialszym chłopakiem na weekend do Gdańska! :) Będąc w Galerii Bałtyckiej ujrzałam sklep "candy shop" i nie mogłam się powstrzymać od zrobienia "małych" zakupów.


niedziela, 15 maja 2016

Naklejki na paznokcie od Pearl Planet! :)

Witajcie kochani! :)

Dziś przyszedł do mnie bardzo urokliwy list! ^^ A w nim jeszcze bardziej urokliwe rzeczy! :D 



Przeglądając instagram natknęłam się na pewien profil: KLIK ,przyciągnęły mnie tam piękne naklejki na paznokcie! :) Bardzo lubię takie rzeczy, a jak zobaczyłam te urocze kotki po prostu się zakochałam no i co zrobić.. :D Dostałam 3 różne rodzaje naklejek. I wszystkie bardzo mi się podobają. Jednorożce, motylki i oczywiście kotki! :) 

wtorek, 10 maja 2016

Kosmetyki Tonymoly w Polsce! :)

Witam was serdecznie! :)

W dzisiejszym poście dowiecie się co ostatnio upolowałam na zakupach! Wspomnę również, że mam hopla na punkcie słodkich, uroczych rzeczy. ;)
Może zacznijmy od tego czym jest  Tonymoly? Jest to popularna w Azji marka kosmetyków. Wyróżniają ją przeurocze opakowania! ^^ Gdy ujrzałam je po raz pierwszy po prostu się zakochałam.
Już od dłuższego czasu o nich myślałam, poszukiwałam na zagranicznych sklepach internetowych, aż w końcu pojawiły się w Sephorze! Na dole zdjęcie tego co upolowałam :)

Kupiłam 3 produkty, jednego nie udało mi się jednak znaleźć. :c No cóż może następnym razem. :D przejdźmy do tego co do czego służy. 

wtorek, 26 kwietnia 2016

Ja i moje włosy :)

 Chciałabym wam pokazać jak zmieniły się moje włosy. :)





Jak widać dosyć sporo mi urosły ale no jednak to nie to samo. :c Na zdjęciu z tego roku widać, że są suche. Dodam jednak, że mam z natury kręcone włosy więc suchość jest im pisana. xd (nie prostuje często!)

wtorek, 19 kwietnia 2016

Chillbox kwietniowy!

Moje pierwsze pudełeczko Chillbox! :)

Czekałam na nie z niecierpliwością bo byłam bardzo ciekawa co w nim znajdę i mówiąc szczerze jestem trochę zaskoczona, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu! :D

,

W środku pudełeczka znalazło się 8 rzeczy! :)

środa, 13 kwietnia 2016

Krótki post zapowiadający coś Wielkiego :)

Hej kochani! 

Wybaczcie, że tak długo mnie nie było, postaram się wszystko nadrobić i już was na tak długo nie opuszczać. :D Jak widzicie dodałam na bloga opcje obserwowania więc proszę wszystkich o OBSERWACJE :) Dobrze by było mieć pewność, że jesteście i czytacie mojego, powolutku rozwijającego się bloga. xd Z naciskiem na powolutku. :D Mówiąc szczerze trochę straciłam zapału, zaczęłam się porównywać do innych, a nie o to w tym chodzi! :)

Przejdźmy jednak do fajniejszej części tego posta. To co kobiety kochają najbardziej- zakupy! :)